sobota, 14 kwietnia 2012

Abonent czasowo niedostępny

Otaczają mnie kretyni.
Podróbki ludzi bez marzeń, ambicji, pasji, po prostu puste skorupy. 
Zawsze coś odegrają na lekcji, zbiorą burzę niepotrzebnych oklasków za swój niski intelekt oraz debilstwo, i są zadowoleni.
Nie, żebym czasem nie przypominała zombie wpieprzającego tony cukru, ale żeby codziennie zaszczycać wszystkich tym, jak to walą głową w ścianę ?
Moja rodzicielka po prostu komentuje to jednym słowem. '' Idioci''. Nie zapominajmy, że jest ona w takich sprawach bardzo oszczędna w słowach...
Więc wspaniałomyślnie postanowiłam poumierać, nie wiem, może przez jakieś trzy dni.
Odciąć się od nich, tylko spać.
 Napiją się piwa, zapalą papierosa, i będą chodzić dumni jak paw, dopóki ich mamusia nie rozbije im tej butelki na łbie i nie da szlabanu. Wtedy jakoś tracą zapał, zadziwiające, prawda ?
Chore umysłowo skubańce bez marzeń, których jedyny cel w życiu to fajki i piwo, kończą pod mostem kretyni popieprzeni., plebsy jedne....
Wytniemy to.
Tak na marginesie : Zaczęłam oglądać Supernatural. Powiem tylko jedno słowo : zajebiste.
Ogląda ktoś ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz