środa, 28 marca 2012

błędy i inne pierdoły.

Wstałam z łóżka i już wiedziałam, że popełniłam błąd.
Dzisiejszy dzień to kolejna składanka monotonnych godzin. Właściwie,to dziś robiłam tylko jedno.
Czytać
Czytać
Czytać
Czytać
Czytać
Czytać
Czytać
Czytać
Czytać
Czytać
Czytać 
Czytać
Czytać
Czytać
Pić kawę
Czytać 
Czytać
Czytać
Pić herbatę
Czytać 
Czytać
wlewać w siebie kolejne hektolitry kawy.
Dziś w szkole był ktoś tak uprzejmy powiedzieć mi, że jestem nienormalna, ponieważ zbyt dużo czytam.  Jakby mi zależało, iż ktoś nazwał mnie nienormalnym. Przynajmniej czytanie jest lepsze, niż to całe gówno które mnie otacza. Chcesz się wpasować w tłum ?  Nałóż na siebie miniówkę czy jakiś inny śmieć ( w przypadku chłopaków - znajdź na strychu jakiś stary dres ), jęcz, że rodzice Cię nie rozumieją, nikt Cię nie kocha, i tym podobne pierdoły. No i nie można przecież zapomnieć o tym, jakie to ma się trudne dzieciństwo oraz straszne choroby psychiczne. 
Zamknijcie mnie gdzieś, nie wiem, w łazience, lodówce, piwnicy, gdziekolwiek, byle by zdała od tych prymitywnych form życia. 

1 komentarz:

  1. Też chcę taki dzień. Z bardziej ambitną literaturą, niż podręczniki i notatki wypełnione błędami, które dyktują nauczyciele.

    Zamknięcie się w pokoju, puszczenie muzyki i czytanie jest chyba bardziej efektowną ucieczką przed idiotami, niż chowanie się w lodówce.

    OdpowiedzUsuń