sobota, 9 czerwca 2012

Powody i dni.

Wszyscy dodają nowe posty, a ja kurwa jak zwykle zacofana.
Ostatnio rozmyślałam, po co ja w ogóle tu cokolwiek piszę.
Znalazłam parę powodów :
1.Mogę tu kląć ile chcę, i nikt mi nie będzie pieprzył, że '' Tobie tak nie przystoi''.
2. Mogę obrażać tu ludzi nie ryzykując natłoku bardzo rozwiniętych odpowiedzi typu '' a weź się '' ''spadaj, chyba ty.''
3. Moja głowa zostaje uwolniona od nienormalnych myśli.
4. Rozmawiam z normalnymi ludźmi, którzy za najwyższy cel w życiu nie ustawiają '' Być jak najbardziej popularnym, a  przy tym idiotą.''
Więcej wymyślić nie mogłam. 

Dziś jest Dzień Agugaga, przyjaciela i księgowego. Nie mam pojęcia, co znaczy pierwsza nazwa, drugiej komentować nie będę, więc zostaje trzecia. Wszystkiego najlepszego wszystkim księgowym, którzy muszą następne lata wytrzymać z księgami rachunkowymi, czy innymi gównami. 
Następne święto, które zasługuje na moją uwagę odbędzie się 13 czerwca. 
Konkretniej : Święto dobrych rad. 
Już czuję, jak nie możecie się doczekać moich powymyślanych, nienormalnych rad.
Jeśli chcecie to piszcie w komentarzach najróżniejsze rzeczowniki które wam przyjdą do głowy, np. stół, chleb, spinacz, wydra czy łasica. W moich radach wystąpią owe rzeczowniki. Jak chcecie, to zamiast rzeczowników piszcie od razu gotowe rady.
To chyba tyle na dziś.

Korci mnie, aby zrobić coś podobnego, ale myśl, że zapewne przy tym stracę parę palców mnie odpycha :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz