niedziela, 18 marca 2012

Z serii : ciężar głupoty.

Nie ma to jak spalić sobie oczy, patrząc na różowe blogi o One Direction, czy jakimś innym łajnie. 
Większość dziewoi tych czasów mają poziom inteligencji na poziomie polipa. Ich epicka głupota dorównuje tym wypocinom, które autorzy różnych blogów nazywają '' opowiadaniami''. Zwykle są to po prostu nieudane kontynuacje książek.
 Gdy natrafię na jeden z podobnych wpisów, to przytomnieje dopiero gdy widzę słowa typu '' Kocham Justina'' '' Jest taaaki przystojny''. Moja reakcja jest zawsze taka sama :
'' Oh...wait...
''
Mówię wam, kiedyś połowa ludzkości umrze pod ciężarem swojej głupoty.  Oczywiście jeśli wcześniej ich nie spalę. 
Zwykle posty na takich blogach są mniej więcej takie same, '' Nie mam przyjaciÓóÓ󣳣'' aż chciałoby się odpisać :
'' Ależ kochana, to, że nie masz przyjaciół, to wcale nie wina tego, że nie znasz interpunkcji ani ortografii. Nie dla tego, że wyglądasz jakbyś przez przypadek pomalowała się kosmetykami na oślep. Nie, nie tego, że twoja inteligencja jest równa trzylatka. A nie, czekaj, właśnie dlatego.''
Zwykle, gdy skomentuje ich wpisy, to denerwują się, jakbym im kończyny poodcinała. Żałosne.
Kij tam z interpunkcją i ortografię, ważne, że uważają Cię za lalunię wykąpaną w różu. 
Przepadnijcie w czeluściach internetu, pokemony niewierne...
Ostatnio na informatyce nauczycielka kazała nam napisać o pokemonach internetowych. Nawet nie wyobrażacie sobie, na jakie chore strony trafiałam... 
                              Niedługo znów napiszę
                                Silence.

2 komentarze:

  1. Miałaś chyba dość przerażające poszukiwania przykładów pokemonów internetowych. Nie zazdroszczę. Już wolę pisać przeciętne prace o prawych ludziach, herosach i innych pierdołach.

    Co do takich blogów... aż nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Potem polscy bloggerzy mają opinię niedorozwiniętych umysłowo, rozpieszczonych nastolatek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świat nieuchronnie zmierza do destrukcji. Czy tego chcemy, czy nie.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń